Porażka TKM w pierwszym dniu turnieju półfinałowego o awans do drugiej ligi

Marek Szubski

W pierwszym dniu turnieju półfinałowego o awans do drugiej ligi zespół prowadzony przez Arkadiusza Czyżnielewskiego przegrał z gospodarzami, GKS Tychy 96:84.

Punkty dla TKM zdobywali:
Łukasz Mirolewicz – 29 pkt, 1X3, 12 pkt
Mateusz Krawiec – 22pkt. 2X3
Wiktor Czyżnielewski – 12 pkt, 3X3
Kacper Majchrowicz – 10 pkt
Jakub Kornatka – 6 pkt, 1X3
Nikodem Biliński – 3 pkt, 1X3
Michał Wójcik – 2 pkt

Zapytaliśmy trenera Czyżnielewskiego o ocenę rywali.

Czy dzisiejszy rywal był najmocniejszy?
Tak jak się przeczuwałem zawodnicy z doświadczeniem pierwszoligowym mieli obycie boiskowe oraz przewagę fizyczną. Mieliśmy problemy z wysokimi którzy dobrze operowali pod koszem i grali z góry, a do tego na sporej skuteczności trafiali za trzy. To co mogliśmy ugrać to ugraliśmy. Graliśmy do końca i przegraliśmy tylko dwunastoma punktami więc jest to dla mnie dobry prognostyk przed następnymi spotkaniami. Ten zespół średnio w lidze ogrywał wszystkich 30-40 punktami.

Ciężka była dla nas pierwsza połowa. W drugiej już było niezłe granie dlatego takim, a nie innym wyniku skończyliśmy, Jest to dla nas punkt do tego żeby jutro zagrać jeszcze lepiej Widać, ze mamy zapas. Należało się spodziewać ciężkiego meczu i taki był.

W drugim spotkaniu Enea Basket Junior Poznań ograł SKF Jura Basket Zabierzów 80:74. Jutro mierzycie się z Basketem Zabierzów natomiast w niedziele z Enea Poznań. Co powie trener o tych dwóch zespołach?

Dwa zespoły na jednakowym poziomie grające z przypadku. My musimy zagrac swoją koszykówke, swoją obronę więc jesli to zrealizujemuy oraz założenia przedmeczowe to powinniśmy dać sobie radę. Te zespoły są słabsze fizycznie od nas oraz od gospodarzy turnieju.

Z optymizmem na sobote i na niedziele ?
Tak. Zespół jest nastawiony bojowo w tej chwili odpoczywają. Organizator zapewnił w hoelu strefę spa. Zespół odpoczywa i rengeneruje się.

Udostępnij post: